piątek, 24 lutego 2012

II Rozdział


Byliśmy już w Rio . Damon kierował samochodem. Zbliżała się noc.
- Jesteśmy na miejscu. Oto nasz hotel – uśmiechnął się – Podoba Ci się?
- Oczywiście… chyba wydałeś fortunę aby mnie tu zabrać .
- Nie koniecznie. To mój urok osobisty – posłał mi tajemniczy uśmiech.
Damon zamówił dla nas pokoje, a ja obejrzałam wnętrze hotelu. Ściany były granitowe. Sufit wyglądał olśniewająco  gdyż były na nim kryształy, które pięknie błyszczały w świetle księżyca .
- Możemy już iść do pokoi? – na znak pokiwałam głową .
Nasze pokoje były obok siebie i łączył je wspólny balkon .
- Idź się rozpakuj w swoim pokoju, a ja pójdę zamówić kolację.
Po chwili już go nie było. Gdy otworzyłam drzwi moim oczom ukazał się wspaniały pokój. Łóżko było ogromne. Łazienka była z jacuzzi. A z balkonu był widok na ocean. Po chwili pojawił się Damon.
- Kolacja będzie za 10 minut – uśmiechnęłam się do niego.
- Damonie dziękuję Ci za to wszystko – podeszłam do niego i go pocałowałam.
- Jutro idziemy  na spacer nad ocean. Myślę że masz bikini ? – znów posłał mi złowieszczy uśmieszek .
- Mam.
Nagle rozległo się pukanie.
- Ja otworzę to pewnie kolacja.
A chwilę później oboje już jedliśmy przepyszne danie z łososia.
Następnego dnia poszliśmy na plażę. Bawiliśmy się świetnie.
- Damon patrz statek – gdy patrzył w inną stronę wepchnęłam go do wody. Gdy wpadł pociągnął też mnie i zaraz oboje byliśmy cali mokrzy .
- Zimno mi wracajmy już do hotelu – szepnęłam do niego gdyż woda była dosyć zimna .
Po osuszeniu poszliśmy na obiad, później Damon miał dla mnie niespodziankę.
- Eleno możemy iść ? – zapytał, a ja pokiwałam na znak .
Niespodzianką okazał się rejs statkiem który był cudowny bo właśnie był zachód słońca .
- Podoba się ?– spytał uśmiechając się do mnie .
- Tak jest cudownie – po moich słowach Damon mnie pocałował, a całował delikatnie lecz namiętne. Jego pocałunki były cudowne.
- Niestety musimy już wracać do hotelu – posmutniał.
Kolejne dni szybko zleciały, trochę zwiedzaliśmy, spacerowaliśmy po plaży, kąpaliśmy się w morzu.
- Alaric do mnie wydzwania,  powinniśmy już wrócić do Mystic Falls… - powiedziałam ze smutkiem w głosie .
- Wiem, ale gdy skończysz szkołę znowu zabiorę Cię na wycieczkę.
- Nie mogę się doczekać – przytulił mnie, a ja zaczęłam się pakować.
***
Po całym dniu jazdy samochodem. Dotarłam już do domu. Otworzyłam drzwi na pierwszy rzut oka dom wydawał się pusty.
- Alaric, Jeremie wróciłam  – Nikt nie odpowiadał, lecz czułam kogoś obecność. Weszłam po schodach do swojego pokoju.  Nagle ktoś z uderzył mnie w głowę.
***
- O Damon wróciłeś – z ciekawością spytał Stefan który właśnie wchodził do salonu – Jak się bawiłeś na urlopie ?
- Cudownie szczególnie z Eleną – Stefan nie wiedział o tym, że Damon z nią wyjechał. Szybko złapał go za gardło i przycisnął go do ściany.
- Jeżeli coś jej zrobiłeś to zabiję Cię – powiedział donośnym tonem.
- Spokojnie nie martw się, bardzo dobrze się bawiła, szczególnie po tym co jej zrobiłeś – powiedział spokojnie – Już się wyleczyła z miłości do ciebie.
- Co sugerujesz? – znów zabrzmiał groźnie.
- Sam ją o to zapytaj. Jeżeli oczywiście zamieni z tobą słowo.
**
Obudziłam się w ciemnym pomieszczeniu. Nie wiedziałam gdzie jestem. Pamiętałam, że wróciłam z wycieczki na którą zabrał mnie Damon. Strasznie bolała mnie głowa, nie wiedziałam co się dzieję. Nagle usłyszałam głos :
- Szybko się obudziłaś .
- Kim jesteś , czego ty ode mnie chcesz ?
- Nie poznajesz mnie to ja Katherine.
- Czego ty ode mnie chcesz? – powtórnie zapytałam .
- Odebrałaś mi Stefana, a teraz widzę, że interesujesz się Damonem. Zapłacisz mi za to...





Następny rozdział dodam już niedługo więc wchodźcie często. Wyjaśni się w nim sprawa z Katherine. Powtarzam : W komentarzach możecie pisać swoje blogi ale tylko jeżeli są o Delenie lub One Direction . ;) Chętnie poczytam . xd 

8 komentarzy:

  1. świetne <3 . kocham Delene .
    kiedy nn ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już wiele opowiadań na temat Deleny, temat ,który pociągnęłaś (jadą na wycieczkę itd.) jest bardzo powszechny i nudny. Gdy wchodziłam na ten blog liczyłam na coś więcej. Moje sugestie? Za mało opisów, za dużo dialogów. Nie oddałaś też charakterów bohaterów. Miło by było gdybyś napisała jakiś prolog ponieważ w twoim opowiadaniu pojawiają się wyrwane znikąd wątki. Dopiero zaczynasz więc popełnianie błędów nie jest niczym zaskakującym. Popracuj nad tym trochę. Na pewno jeszcze tu zajrzę, zaskocz mnie! :)
    Pozdrawiam, EternalFlame

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za słuszne uwagi ale jeszcze się nie znam bo dopiero zaczynam . Następny rozdział będzie bardziej ciekawy . :)

    OdpowiedzUsuń
  4. rozdział OK . czekam na następny .

    OdpowiedzUsuń
  5. Idę w Twoje ślady i też dopiero zaczynam pisac :).
    Mam nadzieję, że odwiedzisz mojego blooga o Delenie. ;).
    Podaję adres: http://kassdamon1864.blog.interia.pl/delena_forever_be_with_me/

    OdpowiedzUsuń
  6. Wg Twojej prośby zamieszczonej na moim blogu informuję Cię o nowym rozdziale ;).
    Mam nadzieję,że Ci się spodoba ;).
    http://kassdamon1864.blog.interia.pl/delena_forever_be_with_me/

    OdpowiedzUsuń
  7. Pojawił się nowy rozdział na moim bogu, serdecznie zapraszam ;).:
    http://kassdamon1864.blog.interia.pl/delena_forever_be_with_me/

    OdpowiedzUsuń
  8. Pojawił się nowy rozdział na moim blogu, zapraszam ;) ;**.
    http://kassdamon1864.blog.interia.pl/delena_forever_be_with_me/

    OdpowiedzUsuń